niedziela, 9 listopada 2014

Labrador na lodzie

Listopadowe słońce wzięło kilkudniowy urlop, mnie ciągnie do kawy, a mojego "żywiołka" - nieodmiennie na... spacer!
Po przechadzce w deszczu, przyjemnie jest wtulić się w miękki fotel i wziąć do ręki parujący aromatyczny kubek. Misio dosusza wytarte ręcznikiem futerko na "swoim" dywanie, a ja mogę sięgnąć po laptopa i... pogrzebać w archiwum "szczenięcych" nagrań.
Oczywiście, pamiętam o obiecanych tekstach „treningowych”, ale dzisiaj proponuję lżejszy, „weekendowy” przerywnik - pierwsze spotkanie z lodem czteromiesięcznego Misia. Ten, to potrafi cieszyć się życiem!
Voila! Joanna i Misio przedstawiają: Labrador na lodzie :-)
Wybaczcie, jeśli na filmie pojawiła się reklama - wyłączyłam tę opcję w swoim kanale, ale już po dodaniu filmiku.
Kto z Was pamięta pierwszą zimę swojego psiaka? ;)
Piszcie o ich przygodach!

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Tak, szczeniaczki to słodziaki i największe łobuziaki ;)

      Usuń
  2. Moja Orka kiedyś przez przypadek zjechała z małej ośnieżonej górki. Od tego czasu "poluje" na takie okazje. Kładzie się na brzuchu i jaazdaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Takiej sztuki jeszcze nie widziałam. Muszę się rozejrzeć za górką w okolicy :)

      Usuń
  3. Lucky jak był mały gonił rzucone śnieżki, które czasem rozpadały się w powietrzu. Miał naprawdę zdziwioną minę, że zniknęła mu kulka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobrażam sobie tę minkę :)
      Misio z kolei sam unicestwiał rzucone kulki, skacząc na nie z zapałem. Ale potem szukał ich zawzięcie kopiąc w śniegu!

      Usuń
  4. Jaki śliczny! Moja Telly też była żywym sreberkiem. Teraz ma 7 lat i jest bardzo stateczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... A w jakim wieku zrobiła się stateczna? ;)

      Usuń
    2. Przejawy dorosłości zauważyłam, jak Telly skończyła 3 lata. Ale tylko przejawy :-)

      Usuń
    3. Pewnie i nas czeka jeszcze kilka lat demolabkowych wyczynów :)

      Usuń

Jeśli chcesz się podpisać tylko imieniem lub nickiem - wybierz
Komentarz jako: Nazwa/adres URL
Możesz wpisać tylko nazwę (np. imię)